Zachod slonca nad Bosforem
Moja ulubiona stacja kolejowa.
Soner mial szkolenie w Stambule, a ja wlasnie mialam pare dni wolnego wiec pojechalismy razem.
Siostrzeniec Sonera studiuje tam (architekture), ma wiec wynajete mieszkanko gdzie moglam sie zatrzymac.
Niecodzienne ma warunki jak na studenta: nowiutkie autko (Mini Cooper), mieszkanko nowe, 3 pokojowe a on sam. Nie sprzata, wynajmuje sprzataczke. Nie gotuje, zamawia przez Internet. W salonie plazma, DVD, Playstation 2 , Playstation 3..., ale siostrzeniec wciaz niezadowolony.
Kupil sobie pieska, kochana biedna psina, ma na imie Daisy.
Czasu na wspolne zwiedzanie mielismy niestety niewiele. Fotki z poprzednich wypadow do Satmbulu niestety zostaly skradzione wraz z naszym laptopem:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz